meksyk

Bazując na wyobrażeniach, stajemy w rozpiętości kolorowych obrazów. Kolor przesiąka wyobrażenia. Formułuje idealizm połączony z meksykańską epopeją narodową koloru i faktury muralu. Za sprawą sekwencji prostych ujęć przewija się cała spójność i dychotomia realności i iluzji, istotnych w sztuce Meksyku.
Obrazy wpisane w paradygmat realizmu magicznego poddają się silnie tradycji realistycznych, naiwnych, prostych kompozycyjnie ujęć, jednocześnie przywołują dekoracyjność i symbolizm kultury prekolumbijskiej. Żywa symbolika duszy i ciała, dwóch obecności człowieka, ukryta w obrazach ‘Znachor’, ‘Chory’, ‘Zmarły’, ‘Ja, Omar’, ‘Mumia’, ‘Ręce i twarz’, połączona zdaje się być wewnętrzną funkcją ‘tłumacza chorób’, obecnego tak w iberoamerykańskiej kulturze jak i Bliskim Wschodzie.

Trop badań faktury, materii obrazu, podjęty w meksykańskich obrazach prowadzi ku słynnemu meksykańskiemu twórcy art brut Martinowi Ramirezowi / 1885-1960 /, artyście odkrytemu w latach 40- tych przez dr Tarmo Pasto w De Witt State Hospital, w Auburn, Kalifornia.
Martin Ramirez tworzył przeszło czterometrowe obrazy złożone z kawałków papieru, kopert, papierowych torebek, połączonych za pomocą substancji złożonej z wody, pomidorów, chleba
i śliny. Stworzył bogatą ikonografię meksykańskiej kultury. Opowieść Emiliano Zapata i jego ucieczki z Mexico City, postacie Madonn, bandytów, dzikich zwierząt wplótł w architektoniczne zawiłości niemożliwych przestrzeni, linii i labiryntów. Powołał silne, dystynktywne rysunkowo i kreślarskie obrazy, z konturową głębią perspektywiczną, pełną krzywizn, wpisane w meksykański folklor.
Te zadziwiające obrazy, znajdujące się w zamknięciu i ruchu jednocześnie, wciągają w hipnotyzującą podróż ciągle tym samym korytarzem linii.

Martin Ramirez nigdy nie odnalazł głosu by opowiedzieć historie swoich obrazów /w 1915 przestał mówić/. Znalazł wolność w trajektoriach opowieści, pozostawiając blisko 3 tys. obrazów.
Tę samą wolność przywołują obrazy twórców ‘ Escuela Mexicana de Arte Down’.

Małgorzata Szaefer

Fundacja John Langdon Down powstała 3 kwietnia 1972 roku. Jest pierwszą tego typu organizacją na świecie, która ma na celu polepszenie jakości życia osób z zespołem Downa i ich rodzin poprzez programy edukacyjne, medyczne i psychologiczne. Została powołana dzięki wysiłkom Sylvii G.Escamilla, by pomóc „Eduardo”, swojemu pierworodnemu synowi, który przyszedł na świat z tego typu zaburzeniami genetycznymi i zmarł w wieku pięciu lat w wyniku wypadku.
Całościowy Program Edukacyjny, opracowany w celu wspierania integralnego rozwoju osób z zespołem Downa, złożony jest z wielu programów specjalistycznych: opieka w wieku niemowlęcym, wychowanie domowe, przedszkole, specjalna szkoła podstawowa, informatyka, terapia językowa, aktywność sportowa, rekreacja i wy­chowanie plastyczne; pływanie, muzyka, taniec i teatr; warsztaty malarskie, graficz­ne i litografia; gotowanie i pieczenie ciast, a także wychowanie społeczno-seksualne i przygotowanie zawodowe.
Najważniejszym programem Fundacji jest Meksykańska Szkoła Sztuki Dow­na, która dysponuje obecnie ponad 200 dziełami
o wysokiej wartości artystycznej, uznanymi przez znaczących artystów krajowych i zagranicznych. Były one prezento­wane w Meksyku, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i w Europie.
Symboliczna ekspresja pozwoliła naszej dorosłej młodzieży przekształcić braki językowe w formy i kolory, przy użyciu różnorodnych materiałów i technik twór­czości plastycznej, takich jak olej, techniki mieszane, grafika i litografia. Z pomocą pędzla utrwalają swoje uczucia i emocje, marzenia, pragnienia, frustracje i nadzieje. Niewątpliwie, sztuka jest także, środkiem, przez który potwierdzają własną tożsamość i podnoszą samoocenę.

Fragment z katalogu „Escuela Mexicana de Arte Down
Exhibition Poland 2007-2008”
Tłumaczenie: Marzenna Gottesman, Margarita Nuding, Quentin Pope